Trzeba mieć trochę czasu na ten film. Dobra kamera, sprawne oko, ładne plenery i ujęcia. Postacie ledwo zarysowane ale może o to chodzi aby każdy sam dopisał "coś od siebie"...
Całość trąci Woody Allenem - kto zna to szybko złapie jasność sytuacji pomimo pozornego bałaganu i pozrywanych historyjek.